Jan Andrzej Morsztyn Dwoja bieda Dziś dokazuje psia gwiazda swej mocy I jako Zorza, kazawszy precz nocy, Dzień na świat wozem przywiezie różanym, Słońcu kompanem jest nieoderwanym Niebieskiej drogi, aż …
Jan Andrzej Morsztyn
-
-
Jan Andrzej Morsztyn Wiersz z roku 1670 W Malcieśmy, pomnę, kosztowali kafy, Trunku dla baszów, Murata, Mustafy I co jest Turków, ale tak szkaradny Napój, jak brzydka trucizna i jady, …
-
Jan Andrzej Morsztyn Pszczoła w bursztynie Widomie skryta w przeczystym bursztynie Zda się, że w własnym miedzie pszczoła płynie. Wzgardzona będąc, gdy żyła pod niebem, Teraz jest droższa trunną i …
-
Jan Andrzej Morsztyn Do motyla Lekko, motylu! Ogień to szkodliwy! Strzeż się tej świece i tej jasnej twarzy, W której się skrycie śmierć ozdobna żarzy, I nie bądź swego męczeństwa …
-
Jan Andrzej Morsztyn Cuda miłości Karmię frasunkiem miłość i myśleniem, Myśl zaś pamięcią i pożądliwością, Żądzę nadzieją karmię i gładkością, Nadzieję bajką i próżnym błądzeniem. Napawam serce pychą z omamieniem, …