1,K
Kusy Janusz (bo Rożen tak zająca zowie)
Z tym mię do was poselstwem wyprawił, panowie,
Prosząc, byście roztyrków tych z nim zaniechali,
A więcej mu despektów żadnych nie działali.
Gotowy jest przystąpić z wami do ugody,
Chcąc słusznie, jeśli winien, ponagradzać szkody,
Albo też do pewnego wziąć przymierze czasu
I wyszedłby sam do was na traktaty z lasu.
Ale nie śmie, ażbyście glejt mu wolny dali,
A myśliwcom psy odwieść do domu kazali.
Nie chcecie li też zgody, o łaskę nie stoi,
Nogom ufa, a was się i ze psy nie boi.
A zgoła wam powiedzieć tak kazał po prostu,
Że na was lada kędy wypnie zadek z chrostu.
Hieronim Morsztyn
Poseł od zająca do myśliwych
Z tym mię do was poselstwem wyprawił, panowie,
Prosząc, byście roztyrków tych z nim zaniechali,
A więcej mu despektów żadnych nie działali.
Gotowy jest przystąpić z wami do ugody,
Chcąc słusznie, jeśli winien, ponagradzać szkody,
Albo też do pewnego wziąć przymierze czasu
I wyszedłby sam do was na traktaty z lasu.
Ale nie śmie, ażbyście glejt mu wolny dali,
A myśliwcom psy odwieść do domu kazali.
Nie chcecie li też zgody, o łaskę nie stoi,
Nogom ufa, a was się i ze psy nie boi.
A zgoła wam powiedzieć tak kazał po prostu,
Że na was lada kędy wypnie zadek z chrostu.