995
Zmarli w cichym leżą grobie,
Na darninie rosa śliska,
Proch, co ongi był miłością,
Dzisiaj żywym łzy wyciska:
Thomas Hood
Opuszczona
tłum.Jan Kasprowicz
Na darninie rosa śliska,
Proch, co ongi był miłością,
Dzisiaj żywym łzy wyciska:
Wczoraj płacz mój był dla zmarłych,
Dziś mnie żywy bolem poi;
Łzy-ś mi otarł, aby znowu
Łzy zgotować duszy mojej.
Tak pragnęłam, iżby matka,
Którą w spokój śmierć spowiła,
Znała miłość naszą! dzisiaj
Zazdrość wzbudza jej mogiła.
Wczoraj włos mój jeszcze kruczy,
Dzisiaj okrył się już szronem;
Był ci drogi, dziś się zmienił
Razem z sercem twem zmienionem.
Pukiel dałam ci ja kiedyś,
Byś, nań patrząc, myślał o mnie,
Dzisiaj ból mną tylko szarpie —
Jak ogromnie! Jak ogromnie!